Noca
Gdy na polach mrok zapada,
czuje, jasniej widza oczy;
wnet sie zjawi gwiazd gromada
graja swierszcze na gór zboczy.
Kazdy dzwiek sie skrzy kolorem
Swiat sie stroi w cudów dziwa,
blekit blednie ponad borem,
w tunach stoja gór ogniwa;
Idac nie spostrzegasz w vale
jak tysiace swiatel zdradnie
cieniom sie wymyka w dale
Nagle podziw cie owladnie.
Richard Fedor Leopold Dehmel
(1863-1920) |